wtorek, 5 października 2010

Wszystkiego Naj Z Okazji Dnia Zwierząt

Trochę spóźniony, ale jest!

Przedstawiam Pikusia. Małego kundelka o wielkim sercu, przestraszonych oczach i sprężynowych łapkach.
Poznaliśmy się w mroźny wieczór, na początku tego roku, kiedy to spokojnie wracałam z pracy. Mróz, śnieg, -30 stopni, a tu nagle biegnie mała, biała kulka w moją stronę. Przemarznięta to szpiku kości, kulejąca, ale jakaś taka pełna radości. Jako że jestem chyba największą psiarą świata i z każdym 'ciapkiem' muszę się przywitać, tak też nie było inaczej tym razem.

Małego wzięłam w ramiona i...nie mogłam Go już wypuścić. Pierwsza myśl, że pewnie biegł tak szybko za jakimś swoim 'Panem', jednak w pobliżu nikogo nie było.
Druga? trzeba psa zabrać i zagrzać.

Rodzice niestety nie zgodzili się na zatrzymanie Pikusia u nas, można powiedzieć, że ciągle boli ich strata naszej Jamniczki. Ale, że jestem uparta, stwierdziłam, że Maluchowi dom znajdę. Zawitałam więc do sąsiadki zza ściany. Również miłośniczki czworonogów wszelkiej rasy, która też po ostatnim ulubieńcu doszła do wniosku, że już nie może się z żadnym zwierzakiem tak zżyć i już żadnego nie chce. Z małym pod pachą zapukałam do jej drzwi. Pan Józek - mąż jej, jak go tylko zobaczył, co tu dużo mówić - zakochał się. Zapatulił od razu w kołdrę, podstawił miskę i zaczął rozgrzewać.

Miał zostać jedną noc, jest do tej pory. Ulubieniec całego bloku. A co najfajniejsze, pomimo zerwanego ścięgna, które jakiś bydlak mu zasponsorował, biega, skacze i nikt nie może za nim nadążyć.





I tu taki apel z mojej strony. Idzie zima - pomagajcie maluchom, które bez dachu nad głową i ciepła mogą jej nie przetrwać. Naprawdę, niewielkim nakładem sił można życie uratować i uczynić małe stworzenie szczęśliwym. 



7 komentarzy:

  1. kocham psiaki, sama mam suczkę, Twój (Wasz ;)) piękny też :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Heh, masakra - przeczytałem tytuł posta i myśle: O kurcze, ktoś nam składa życzenia z okazji dnia zwierząt? Chyba troche to chamskie :P A tu taki ładny piesek...

    OdpowiedzUsuń
  3. słodziak. a jak skronie pokula łapkę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczna ma mordkę...piękny słodzik...

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja też tak bardzo kocham psiaki! sama mam dwa!:)

    OdpowiedzUsuń